Biała Podlaska

Nowy dzierżawca otwiera restaurację w stadninie

Region Wt. 27.07.2021 17:24:42
27
lip 2021

Zdjęcie, na którym widać zabite płytą wiórową główne wejście do hali ujeżdżeniowej w Stadninie Koni w Janowie Podlaskim wywołało falę krytycznych komentarzy na temat kondycji spółki i hodowli.

Kilka dni temu ogromne poruszenie internautów wywołał widok zabitej, przysłowiowymi dechami, hali centrum wystawienniczego w janowskiej Stadninie Koni. Pisano, że to obraz ilustrujący całe nieudolne rządy od zmiany prezesa w lutym 2016 roku, że to już definitywny koniec słynnej niegdyś hodowli. Zdjęcie wielokrotnie udostępniano.

Tymczasem, przynajmniej w sensie wizualnym, wygląda to zgoła inaczej. Kierownictwo spółki, w odpowiedzi na nasz mail, wyjaśnia jak wygląda sytuacja i załącza zdjęcie z aktualnym wyglądem. Zapewnia, że hala ma się dobrze.

To, co widać na wpuszczonej do sieci fotce, było chwilowym wyjściem awaryjnym. Ale po kolei. Barbara Orłoś, którą pamiętamy jako od wielu lat prowadzącą słynny pensjonat Gościniec Wygoda ze znakomitą domową kuchnią – najpierw w dawnym gierkowsko-gomułkowskim biurowcu – a od niedawna przyjmująca gości amatorów jej specjałów właśnie w tym nowszym reprezentacyjnym pawilonie – kilka miesięcy temu zrezygnowała z prowadzenia restauracji. Stadnina ogłosiła przetarg na dzierżawę i zgłosił się chętny do prowadzenia punktu gastronomicznego, który ma być otwarty lada chwila. Tak zapewnia Stadnina. Nowy dzierżawca zaczął już zwozić meble i sprzęty, ale okazało się, że główne drzwi są uszkodzone, więc aby zabezpieczyć dobytek, chwilowo wejście zakryto płytą czy dechami, jak padało w komentarzach.
Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Beata Malczuk

0 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.